Waga: 112.2kg
Spędziłam wczoraj piękny czas z przyjaciółką. Byłyśmy na zakupach (jestem właścicielką nowej, przepięknej srebrnej cekinowej bluzeczki), potem toczyły się cudowne głębokie rozmowy. Dużo uśmiechu i szczerości. Pięknie było. Jak wróciłam do domu to też fajnie sobie pogadaliśmy z Karolem o głupotach. Jestem szczęściarą, że mam takich ludzi wokół siebie.
Kupiłam sobie matę do tańca (do gry stepmania), czekam aż przyjdzie. Liczę na to, że się wciągnę, a co za tym idzie - lepiej będzie mi szło chudnięcie.
Sesja się zbliża wielkimi krokami. Niektórych wykładowców to dobrze by było stuknąć w łeb w związku z ich wymaganiami. Naprawdę.
Jeśli utrzymam do końca miesiąca tę wagę, którą mam dzisiaj to spełnię postanowienie noworoczne na pierwszy miesiąc roku.
Jak lepiej się poczuję to też wskakuję na matę :) trzymam kciuki i dziękuję, że mnie wspierasz :*
OdpowiedzUsuńJa akurat nie mam stepomani, ale lubię uwielbiam taniec w ramach ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na sesji!