O mnie

Moje zdjęcie
Jestem Koktajlowa. Rocznik 1993. Kobieta. Pracująca studentka zaoczna. Chora na chorobę afektywną dwubiegunową, hashimoto i zaburzenia odżywiania. Mam do zrzucenia sporo kilogramów, dla motywacji i towarzystwa założyłam bloga. Serdecznie zapraszam!

Moje cele

Wzrost: 170cm
Najwyższa waga: 124kg
Najniższa waga: 49kg
Obecna waga: 99kg
Schudłam łącznie: 25kg


|
[124] | [121] | [119]| [117] | [115] | [113] | [111] | [109] | [107] | [105] | [103] | [101] | [99] | 97 | 95 | 93 | 91 | 89 | 87 | 85 | 83 | 81 | 79 | 77 | 75 | 73 | 71 | 69 | 67 | 65 | 63 | 61 | 59 |


1. Jesli coś się nie zepsuło - nie naprawiaj tego.
2. Jeśli się dowiesz co działa, rób tego więcej.
3. Jeśli coś nie działa, nie rób tego więcej. Rób coś innego.

środa, 4 września 2024

264. Zmartwychwstanie

Waga: 99,3kg

Cześć Kochane!

Bardzo dużo działo się przez ostatnie miesiące. Niestety miałam bardzo ciężką depresję i wylądowałam w oddziale psychiatrycznym po próbie samobójczej. Na szczęście już jest dobrze, z depresji wyszłam.

Piszę, ponieważ muszę wrócić do aktywnego odchudzania. Ostatnie 25kg zeszło prawie, że "samo", ale niestety ten luksus już się skończył. Teraz waga waha się od 4 miesięcy między 98kg a 99kg i ani drgnie niżej. 

Muszę coś z tym zrobić, bo bolą mnie stawy: kolana, biodra, barki. Jest to bardzo uciążliwe. Robiłam badania krwi, aby wykluczyć reumatyzm i wykluczyłam. Spróbuję schudnąć, może to coś da. 

Tylko jestem w kropce. Bo zwyczajnie mi się nie chce. 
Na pewno powinnam włączyć do swojej dziennej rutyny rowerek stacjonarny. No i jakieś zdrowsze żarcie, bo jem same śmieci. Powoli, nie nerwowo, nie wszystko na raz. Po prostu małymi krokami wprowadzać drobne zmiany - w ten sposób przecież schudłam z 124kg do 99kg... Pokazałam sobie, że potrafię. 

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia