Waga: 99,3kg
Cześć Kochane!
Bardzo dużo działo się przez ostatnie miesiące. Niestety miałam bardzo ciężką depresję i wylądowałam w oddziale psychiatrycznym po próbie samobójczej. Na szczęście już jest dobrze, z depresji wyszłam.
Piszę, ponieważ muszę wrócić do aktywnego odchudzania. Ostatnie 25kg zeszło prawie, że "samo", ale niestety ten luksus już się skończył. Teraz waga waha się od 4 miesięcy między 98kg a 99kg i ani drgnie niżej.
Muszę coś z tym zrobić, bo bolą mnie stawy: kolana, biodra, barki. Jest to bardzo uciążliwe. Robiłam badania krwi, aby wykluczyć reumatyzm i wykluczyłam. Spróbuję schudnąć, może to coś da.
Tylko jestem w kropce. Bo zwyczajnie mi się nie chce.
Na pewno powinnam włączyć do swojej dziennej rutyny rowerek stacjonarny. No i jakieś zdrowsze żarcie, bo jem same śmieci. Powoli, nie nerwowo, nie wszystko na raz. Po prostu małymi krokami wprowadzać drobne zmiany - w ten sposób przecież schudłam z 124kg do 99kg... Pokazałam sobie, że potrafię.
Not to zrzucajmy wage razem
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że napisałam. Kilka razy się zastanawiałam co u Ciebie. Dobrze, że ten ciężki okres jest już za Tobą, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie <3
OdpowiedzUsuń