O mnie

Moje zdjęcie
Jestem Koktajlowa. Rocznik 1993. Kobieta. Pracująca studentka zaoczna. Chora na chorobę afektywną dwubiegunową, hashimoto i zaburzenia odżywiania. Mam do zrzucenia sporo kilogramów, dla motywacji i towarzystwa założyłam bloga. Serdecznie zapraszam!

Moje cele

Wzrost: 170cm
Najwyższa waga: 124kg
Najniższa waga: 49kg
Obecna waga: 99kg
Schudłam łącznie: 25kg


|
[124] | [121] | [119]| [117] | [115] | [113] | [111] | [109] | [107] | [105] | [103] | [101] | [99] | 97 | 95 | 93 | 91 | 89 | 87 | 85 | 83 | 81 | 79 | 77 | 75 | 73 | 71 | 69 | 67 | 65 | 63 | 61 | 59 |


1. Jesli coś się nie zepsuło - nie naprawiaj tego.
2. Jeśli się dowiesz co działa, rób tego więcej.
3. Jeśli coś nie działa, nie rób tego więcej. Rób coś innego.

wtorek, 14 września 2021

160. Będziesz mój, mój...

Och, co by Wam tu napisać. 

Waga: 113,4kg. Ostatnio tyle ważyłam jakoś w 2019r. 
Kiedyś ktoś mi tu napisał, że ważne żebym schudła pierwsze 10kg, a potem będzie już łatwiej. Wzięłam to sobie mocno do serca. No i w końcu tego dokonałam - schudłam pierwsze 10kg. I rzeczywiście jest łatwiej :) 

Zastanawiam się czy na śniadanie zrobić sobie wrapa z sałatą, hummusem i mięsem mielonym czy może zostać przy 2 kromkach chleba razowego z tym hummusem i pomidorem... Chyba na śniadanie walnę sobie te kanapki, a na obiadokolację zrobię wrapa.

Miałam dzisiaj spać do 13, a wstałam o 6. Nawyki ze szpitala. I tak jest dobrze, bo na początku wstawałam o 5. To wszystko dlatego, że jak byliśmy razem w szpitalu z Karolem to codziennie wstawaliśmy koło 5 żeby razem zapalić, a potem napić się kawy. Znaczy - na początku. Bo potem ja wstawałam sama o 5 (bo tak się budziłam), a ten leniuch spał do 6 ;)) 

A tak to  było na początku... I się spełniło ;) 


Edit 15:00

Zrobiłam tego wrapa. Mój pierwszy w życiu własnoręcznie robiony. Pyszny był!



4 komentarze:

  1. Coś jest w tych 10 kilogramach. Chyba wtedy dochodzi do Nas, że to już tyle pracy, że nie chcemy zawalić i wrócić do tego co było. Chociaż no ja niejednokrotnie tyłam nawet dwa razy tyle

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie! <3 nie zatrzymuj się, powodzenia! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Gratuluję pierwszej dychy! Ja niie pamiętam kiedy ostatnio wchodziłam wchodziłam na wagę - wkurza mnie, że podłogi w moim mieszkaniu, są jeszcze bardziej pokrzywione, niż moja psychika 🤪 różnica 2 cm na podłodze = 3kg mniej lub więcej :/ wrapik 1 klasa - ja też lubię takie rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Ja zawsze miałam problem ze wstawaniem. Samoczynnie bez budzika budzę się o 7.00. A do pracy wstaję o 6.20 więc tych 40 minut mi zawsze brakuje, żeby się wyspać

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia