Waga: 110,1kg
Wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej face to face do banku nr 1. Odpytywała mnie kierowniczka z dyrektorem. Pytanie-odpowiedź, pytanie-odpowiedź. Nie wiem jak mi poszło, mieli takie pokerfejsy, że ciężko było coś odczytać.
Wychodząc z Banku nr 1 otrzymałam telefon z Banku nr 2, że mnie zapraszają na rozmowę online. Chwilę później zadzwonił Bank nr 3, że przeszłam do drugiego etapu face to face. A kiedy byłam już w domu to zadzwonił Bank nr 4, który wydawał się bardzo zainteresowany moją ofertą, bo aż kierowniczka oddziału zadzwoniła osobiście i namawiała mnie na rozmowę face to face. Nie byłam chętna, bo to sąsiednie miasto, ale mimo wszystko się zgodziłam. Wolę na tym etapie nikomu nie odmawiać, bo jeszcze mogę zostać z niczym.
Przez te wszystkie rozmowy totalnie nie ogarniam szkoły. Wczoraj znowu zapomniałam o ważnym wieczornym wykładzie. Na piątek przez przypadek umówiłam rozmowę na 15:00 a o 15:10 zaczynam zajęcia (na szczęście online, więc jak wyjdę z rozmowy to od razu się włączę).
Ja nawet nie wiem kiedy mam pierwsze kolokwia... A coś czuję, że to niedługo. Muszę się jakoś zorganizować.
Wow, ale jesteś rozchwytywana! Bardzo Ci gratuluje. Mam nadzieję, że znajdziesz taką pracę, w której będziesz się dobrze czuła :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest ważne, praca też! Daj znać jak już będziesz Wiedziała w którym banku najlepiej poszło
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie :) masz duże doświadczenie, a takich osób na rynku pracy bardzo potrzeba!
OdpowiedzUsuń