O mnie

Moje zdjęcie
Jestem Koktajlowa. Rocznik 1993. Kobieta. Pracująca studentka zaoczna. Chora na chorobę afektywną dwubiegunową, hashimoto i zaburzenia odżywiania. Mam do zrzucenia sporo kilogramów, dla motywacji i towarzystwa założyłam bloga. Serdecznie zapraszam!

Moje cele

Wzrost: 170cm
Najwyższa waga: 124kg
Najniższa waga: 49kg
Obecna waga: 99kg
Schudłam łącznie: 25kg


|
[124] | [121] | [119]| [117] | [115] | [113] | [111] | [109] | [107] | [105] | [103] | [101] | [99] | 97 | 95 | 93 | 91 | 89 | 87 | 85 | 83 | 81 | 79 | 77 | 75 | 73 | 71 | 69 | 67 | 65 | 63 | 61 | 59 |


1. Jesli coś się nie zepsuło - nie naprawiaj tego.
2. Jeśli się dowiesz co działa, rób tego więcej.
3. Jeśli coś nie działa, nie rób tego więcej. Rób coś innego.

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

61. HSGD day 15

Dzisiaj zdecydowanie nie wyszło.
Rano zjadłam jajecznicę z 2 jajek, potem 2 kromki chleba z serem, a na koniec (ok. 16) zamówiłam burgera i frytki z Maxipizzy. Jak go zjadłam to myślałam, że porzygam nie na miejscu z przejedzenia, totalnie skurczył mi się żołądek. Nie wiem jakim cudem go całego zjadłam.
Także bilans dzisiaj jakieś 1500kcal/900kcal

S. dzisiaj znowu odmówił spotkanie. Bez komentarza.

Byłam u mojej psychiatry żeby porozmawiać o tym, co się działo w ostatnich dniach. Ciężka to była rozmowa. Wzięłam sobie L4 jeszcze na ten tydzień.

Tak to u mnie wygląda. Jestem bardzo, bardzo zmęczona tym wszystkim. Mam myśli autoagresywne żeby się pociąć. Bardzo silne. Walczę z tym.


6 komentarzy:

  1. Cześć, wracam po dłuższej przerwie.
    Nie było aż tak źle. Trzymaj się, jutro będzie lepiej pod względem diety! Zdrowe produkty zapychają a są mało kaloryczne.
    Trzymaj się chudo!
    https://chudawisienka.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj, a dokładniej teraz nie jestem w stanie nic nikomu radzić. Ale przeczytanie czyjegoś posta chociaż na chwilę mnie oderwie od moich zmartwień. Także dziękuję, że napisałaś to co napisałaś. A jeśli chodzi o wszystko, to myśl o sobie, bo nikt lepiej o Ciebie nie zadba. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajadasz stres, jak ja. Nie wiem czy ten facet jest wart dodatkowych nerwów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie udało się tego dnia, to uda się następnego, głowa do góry :) Trzymam kciuki i nie łam się :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężki dzień miałaś, nie przejmuj się 1500kcal to jeszcze nie jest tak tragicznie :) jutro z pewnością będzie lepiej. Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  6. No skarbie, raz się jest wysoko, a raz nisko. Nie ma się czym przejmować. Następnym razem na pewno będzie lepiej. Nie obwiniaj się przypadkiem <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia