Waga poszła o 0.2kg (jest 118,9kg). To pewnie przez to, że zjadłam wczoraj po 19 sporą ilość warzyw z bułką tartą. Ale nie żałuję, że je zjadłam, bo dzięki temu przeszła mi ochota na kebaba, która męczyła mnie od dwóch dni. Już prawie go zamówiłam, ale kiedy sobie wyobraziłam to mięso to zorientowałam się, że tak naprawdę nie mam na to ochoty. Miałam ochotę na tłuszcz i byłam głodna. Wtedy wpadłam na to, że gotowane warzywa + tłuszcz z bułką tartą spełni moje wymagania. Bilans wczorajszy podniósł się przez to do 1500-1600kcal. Mimo wszystko ogłaszam zwycięstwo nad pokusą! 😁
Do tego wczoraj 4l wody + 400ml kawy. Nie ćwiczyłam na rowerku - poszłam spać.
Chyba dzięki wczorajszej kolacji mam dzisiaj znowu energię. Mam zamiar ją spożytkować głównie na pracę i rowerek stacjonarny.
Mam ochotę na spacer, bo lubię taką deszczową pogodę, ale:
1. po spacerze będę głodna
2. do szczepienia zostało 8 dni, chciałabym je jednak jeszcze przesiedzieć w domu dla bezpieczeństwa. Głupio by było tak odpaść na ostatniej prostej.
3. nie mam z kim iść na ten spacer
Wypisałam wczoraj w swoim dzienniku pierwsze 16 powodów, dla których chcę schudnąć. Podzielę się tym z Wami.
1. żeby nigdy nie usłyszeć już "lubię okrągłe kształty"
2. żeby znów móc nosić co chcę
3. żeby móc założyć nogę na nogę
4. żeby móc nosić fajne sukienki
5. żeby być thinspiracją
6. żeby widzieć swoje obojczyki
7. żeby tatuaż ładnie wyglądał
8. żeby móc bez wstydu spotkać się z dawnymi znajomymi (Krzysiek, Karmel)
9. żeby móc jeździć na rowerze
10. żeby nie być grubszą od wszystkich
11. żeby poczuć sprawczość
12. żeby mieć poczucie kontroli
13. żeby ładnie wychodzić na zdjęciach
14. żeby móc podbiec do autobusu
15. żeby nie być bezradna
16. żeby być prawdziwą sobą
Super, że nie zamówiłaś tego kebsa, to chyba najgorszy syf zaraz obok tanich burgerów. W Selgrosie sprzedają takie całe bele kebabów do knajp i ceny wahają się od 150-400 zł (a przynajmniej tak było jak byłam tam ostatnio). Nie wiem co musi być w tych najtańszych kebabach, ale... fuj.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł z tymi powodami, dla których chcesz schudnąć, to bardzo motywujące i możesz wracać do nich jak masz załamanie
Nieźle szalejesz z piciem wody i powiem szczerze, że zmotywowałaś mnie do tego :D może nie wypiję 3 czy 4 litrów, ale myślę, że 2 litry dziennie będzie git. Ciekawy jest ten paradoks zatrzymywania się wody w organizmie - też kiedyś myślałam, że jak będę dużo pić to będzie jej więcej ;d Super, że trafiłaś z alternatywą jedzenia, które przegoniło niezdrową pokusę! Ja wciąż szukam :D A tak w ogóle to świetnie Ci idzie i fajnie, że tak często piszesz <3
OdpowiedzUsuńZawsze jak ide sama na spacer to słucham muzyki. Możesz tez sobie ściągnąc audiobooka. Na chomikuj.pl jest ich pełno. Super, że oparłaś się temu kebabowi. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń